Stanisław Grochowiak
* * *
Kiedy Hamlet umierał,
wiedział już o wszystkim.
Nie o Władzy, nie o zbrodni, bo tego są niegodni
Oprawcy wstręt w nas budzący,
Znał się przecież Hamlet na żyłkowanym listku.
Głupcy - co czytamy w tej mądrej
Perle naszego geniusza wspólnego rozumu?
Wciąż krzyku niebios dla czegoś nikczemnego,
Nie bacząc na słodycz wiatru i morskiego szumu.
Kiedy umierał zwycięski już Hamlet
Powiekami zapinał nie ludzkość, lecz ziemię,
Wszak nie w śmierć idziemy, ale senni na mgle.
Gdzie kończy się kłótnia, reszta jest milczeniem.
I tak świat zapiąć - niechaj nasza rasa
Schylenie czoła weźmie z Fortynbrasa
z tomu „Wiersze nieznane i rozproszone”, 1996
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz