3/14/2016

"Ofelia" PIWNICY POD BARANAMI

słowa: Leszek Aleksander Moczulski
muzyka: Grzegorz Turnau


OFELIA


To Ofelia
W nocy u niej był kochanek 
To jest brama 
To są schody 
A tłum dobrze opłacony 
Pod oknami woła Hamlet 
Szekspir w szklanki im dolewa 
Mówi nic doprawdy nic 
Przejdzie do białego ranka 
Świt 

Polewaczka zmyje brud 

Czy coś było nic nie było 
Do białego ranka przejdzie 
Trzeba ranek rozporządzić 
Twardy rankiem zburzyć bruk 
Nic panowie to jest nic 
Ziele sypać i doglądać 
Nic panowie to jest nic 
Mała lilia noc zakryje noc 
I łopiany i szaleje 

Tę dziewczynę od Szekspira 
Mnie zostawcie to Ofelia 
To nie ona to ja sama 
Od tej nocy tak pijana 
Polewaczka zmyje bruk 
Aż zakurzy się to szkło 

Ciągną bagna tłuste treści 
Roztumani się gdzieś liść 
Mała lilia noc zakryje 
Nie przebije się z dnia nic 
Tylko dobrze tłum opłacić 
Żeby nocą pod oknami 
Ktoś pokrzyczał Hamlet Hamlet 
Ironicznie i poważnie 
I odważnie śmiech od rana 
Można żyć